Szukaj:

piątek, 8 lutego 2013

Wywiad z modelindesign

modelindesign - dziewczyna mająca talent w lepieniu z masy termoutwardzalnej, zwanej najczęściej modeliną. Prowadzi własnego bloga, na którym umieszcza zdjęcia swoich dzieł. Wydaje się, że można je banalnie wykonać, ale to nie prawda. Każde wgniecenie zmienia całość. Jeśli chcesz nieco poznać autorkę - zapraszam :D

T- Truskavkova (ja)
M- modelindesign

T: Jak długo lepisz z modeliny? Jak się to wszystko zaczęło? :D
M: Z modeliny lepie od wakacji 2012 roku :) Zainspirowała mnie twórczość koleżanki i po pewnym czasie sama zaczęłam lepić :)

T: Jakiej modeliny używasz? Jesteś z niej zadowolona?
M: Używam tylko i wyłącznie modeliny FIMO. Jestem z niej bardzo zadowolona :) Ma duży wybór kolorów,nie lepi się do palców, jest miękka i ogólnie dobrze mi się z niej lepi :D

T: Co sądzisz o modelinie Scupley? :3
M: Nigdy jej nie używałam więc nie wiele na jej temat mogę powiedzieć ;)

T: No tak, to oczywiste :P Co skłoniło Cię do założenia bloga? Ktoś Ci przy tym pomagał (graficy itd.)?
M: Do założenia bloga skłoniła mnie chęć podzielenia się z innymi moją twórczością i tym co robię :) Pomoc otrzymałam jedynie w nagłówku :)

T: Jakim sposobem znalazłaś czas na lepienie i prowadzenie bloga?
M: Właśnie tego czasu mam bardzo mało :P Najwięcej lepie w weekendy wtedy mam go najwięcej :) Potem to co ulepiłam przez weekend fotografuję i wstawiam na bloga :) Teraz akurat mam ferie więc mogę siedzieć i lepić całymi dniami :D

T: Równasz się z niektórymi profesjonalnymi artystkami. Czemu masz tak mało obserwatorów?
M: Heheh dziękuję bardzo :D Hmm.. mało? Według mnie nie jest to aż tak mało,ponieważ prowadzę bloga ok. pół roku :) Nie spamuje na innych blogach,ani nie robię nic podobnego,bo uważam,że to jest bezsensowne oraz sama nienawidzę spamu.W najbliższym czasie planuję różne candy i konkursy promujące mojego bloga :)

T: Super! Na pewno czytelnicy się ucieszą. Powiedz, czy często wchodzisz na inne blogi? ^^
M: Tak :) Mam sporo swoich ulubionych i na bieżąco śledzę nowe posty :) Może nie zawsze komentuję, ale zawsze czytam i oglądam :)

T: Interesują Cię inne formy sztuki, np. filc, rzeźba? :P
M: Raczej nie :) Chcę w całości poświęcić się modelinie :)

T: Rozumiem, a czy w przyszłości masz jakieś plany związane z modeliną? :)
M: Można powiedzieć,że tak :D 

T: Czy masz czytelników z którymi dzielisz swoją pasję?
M: Tak, całkiem sporo :)

T: Dobrze. Wydaję mi się, że dowiedzieliśmy się o Tobie dosyć sporo. 
Serdecznie dziękuję Ci za udzielenie wywiadu ^^
M: Ja również bardzo dziękuję :)

Przykładowa praca, wygląda jak prawdziwe ciastko :3


Wywiad z dnia 4 lutego 2013 ;P

piątek, 1 lutego 2013

Najdziwniejszy makijaż na świecie

Rekord na najbardziej przerażający makijaż na świecie pobiła japonka Chooo-San. Jest ona studentką na Uniwersytecie Artystycznym w Tokio. Jeśli myślicie, że zdjęcia pokazane poniżej to kolejne piękne dzieło programu graficznego typu Photoshop czy też Gimp to się srogo mylicie. Studentka miała dość tego, że teraz wszyscy obrabiają zdjęcia w programach graficznych, a zapomnieli, że wielcy artyści ich nie mieli. Chciała udowodnić, że da się robić fascynujące rzeczy bez programów graficznych i udało jej się. Wszystko zaczęło się od tego, że narysowała sobie na dłoni dodatkową parę ust. Następnie zamek na plecach itd. Chooo-San maluje wyłącznie farbami akrylowymi. Do tej pory ciekawe makijaże to jest pasja.

najstraszniejszy makijaż   

  

Komu się podoba? Kto chciałby taki na karnawał? Na pewno ja ^^